Dwulatek to zdobywca świata i eksperymentator. Wstał na własne nogi i potrafi całkiem nieźle biegać, uczy się relacji przestrzennych i przyczynowych między przedmiotami. Odkrywa sposoby rozwiązywania problemów metodą prób i błędów. Świat dla dziecka znacznie się poszerzył. Dwulatek zdaje sobie sprawę z własnej odrębności, co odbija się w języku – zaczyna używać zaimka „ja”.
Co znajdziesz w tym artykule:
- 1.„Ja” oraz „nie” – jak często słyszą to rodzice?
- 2.Czy to możliwe, by bunt dwulatka nie pojawił się w życiu małego człowieka?
- 3.Temperament – mam dwa lata i jestem, jaki jestem
- 4.Jaki wpływ na przebieg buntu dwulatka mają rodzice?
- 5.Rozwój emocjonalny dwulatka
- 6.Co bunt dwulatka oznacza dla rodziców?
- 7.Współpraca z dwulatkiem
- 8.Kiedy zgłosić się do specjalisty?
- 9.Co w zachowaniu dziecka powinno zwrócić uwagę?
„Ja” oraz „nie” – jak często słyszą to rodzice?
Różnicowanie siebie od innych to ważny krok rozwojowy w życiu dziecka. Jestem odrębny, a co za tym idzie, mam też swoje potrzeby i granice. Mówię „nie”, kiedy chcę być samodzielny. Mówię „nie”, kiedy zachwyca mnie i ciekawi trawka wystająca między płytami w chodniku i nie wiem, czemu nie mogę na nią dłużej popatrzeć. Mówisz mi mamo, że „śpieszymy się”, ale co to znaczy? Ja tego jeszcze nie wiem, pojęcie czasu jest dla mnie dalej zbyt abstrakcyjne!
Czas, kiedy w życiu małego dziecka pojawia się postawa nastawiona na „nie”, potocznie nazywamy buntem dwulatka. To etap, w trakcie którego zaczyna się kształtować jego autonomia – wynika to z rozwoju poznawczego i emocjonalnego dziecka. Dwulatek ma potrzebę decydowania o sobie, próbuje nowych rzeczy i złości się, gdy nie udaje mu się zrobić tego, czego chce. Ta frustracja jest dla niego rozwojowa – pcha go do zdobywania kompetencji. To, że dziecko odmawia, też jest rozwojowe – uczy stawiania granic.
Czy to możliwe, by bunt dwulatka nie pojawił się w życiu małego człowieka?
Z pewnością są rodzice, którzy powiedzą, że nie pamiętają, by ich dziecko przeżywało bunt dwulatka. Są też tacy, którzy na samą myśl poczują ulgę, że ten etap dziecko ma już za sobą. To, jak będzie wyglądał wspólny czas rodzica z dzieckiem między 18 a 30 miesiącem życia dziecka, zależy od temperamentu waszego malucha, który około drugiego roku życia ujawnia się znacznie wyraźniej, oraz od Was samych – od tego, jaką taktykę względem rozwoju samodzielności waszego dziecka przyjmiecie.
Temperament – mam dwa lata i jestem, jaki jestem
Temperament to pakiet takich cech jak zdolność do regulacji przeżyć, siła reakcji, czasu jej trwania i kontrola impulsów. Pytania o temperament to pytania o to, jakie jest Twoje dziecko? Czy potrafi chwilę zaczekać? W jaki sposób okazuje radość? Jak reaguje, gdy spawy nie układają się po jego myśli? Badania (Caspi i in. 2003) wskazują na związek temperamentu mierzonego w wieku po niemowlęcym z cechami osobowości w dorosłości. Co za tym idzie, bunt dwulatka będzie miał różny przebieg w zależności od cech indywidualnych dziecka. Jeśli Jaś w wieku dwóch lat potrzebuje 30 minut, by się uspokoić po tym, kiedy nie dostał batonika, a Zosia już po 5 minutach potrafi zająć się z radością bieganiem za piłką – znaczy to tylko tyle, że ich zdolność do zarządzania emocjami pozwala im na takie reakcje. Jaś potrzebuje przeżyć swoje rozczarowanie inaczej od Zosi i powinien mieć do tego prawo.
Jaki wpływ na przebieg buntu dwulatka mają rodzice?
Swoje strategie zarządzania emocjami już niedługo zobaczysz w zachowaniu swojego malucha, bo dzieci uczą się przez naśladowanie. Dwulatka fascynuje, gdy rozpakowujesz zakupy, gotujesz czy wykonujesz inne codzienne czynności. Będzie Cię w tym naśladował, jak również w tym, jak okazujesz emocje. Silne przeżycia rodzica, mogą być wspaniałą okazją do pokazywania dziecku strategii radzenia sobie z nimi. Wyjaśniaj prostym językiem, co się z Tobą dzieje, i mów o tym, co ze swoimi emocjami możesz zrobić, by poczuć się lepiej.
Badania nad dziecięcą emocjonalnością we wczesnym dzieciństwie pokazują, że rozmowy z dzieckiem dotyczące emocji, ich przyczyn oraz sposobów radzenia sobie z nimi sprzyjają zdolności dziecka do rozumienia świata przez pryzmat emocji i potrzeb innych osób.
Rozwój emocjonalny dwulatka
Dwulatek uważa się za eksperta od swojego życia – nic dziwnego, w końcu tylu nowych rzeczy się nauczył. Żyje tu i teraz – jest ciekawy świata i chce mieć czas oraz przestrzeń, by go doświadczać. Najlepiej pod troskliwym okiem bliskich osób. Dziecko nie widzi sytuacji w szerszym kontekście. Zobowiązania, czas, normy społeczne – to my, dorośli nimi żyjemy. Dwulatkiem kieruje przede wszystkim potrzeba aktywności, zabawy, ciekawości i samodzielności.
Emocjonalność dziecka przypomina jego zdolności do manipulowania przedmiotami. Dwulatek bierze w ręce co chce, złoży kilka klocków w wieżę – lecz ruchy wymagające precyzji są jeszcze dla niego niedostępne. Z emocjami jest podobnie: dziecko doświadcza wielu przeżyć, potrafi wyrażać takie emocje jak duma, wstyd, zakłopotanie, zazdrość, ale jeszcze nie wie, jak je regulować. Dwulatek jest często stawiany w sytuacji „nowej” i zanim przyswoi umiejętności emocjonalne, by sobie z nią poradzić, będzie trenował – i to właśnie ze swoimi rodzicami. Założenie, że umiejętności emocjonalne wymagają treningu, tak samo, jak nauka jazdy na rowerze, pomoże Tobie i dziecku stawiać realistyczne cele, dotyczące sposobu wyrażania przeżyć. Człowiek uczy się przez doświadczenie, a umiejętności emocjonalne to prawdziwe wyzwanie.
Co bunt dwulatka oznacza dla rodziców?
Rodzice chcą czuć się dobrymi opiekunami i mieć pozytywny wpływ na swoje dzieci. Kiedy zdarzają się „trudne dni”, a rodzice widzą zachowania dziecka takie jak krzyk, złość, rzucanie się po podłodze bicie innych – mogą tracić pewność siebie jako opiekunowie, mieć poczucie bezradności, złościć się na siebie, a czasem szukać winnych. Dzieje się tak, ponieważ chcą zrozumieć, co się dzieje z ich dzieckiem. Zaczynają się rozważania… Starsza siostra krzyczy, a brat się od niej uczy, babcia daje wnukowi wszystko, czego on chce…
Szukanie winnych to bardzo męczący proces. Czy nie byłoby lżej stawiać sobie pytania dotyczące tego, co jest skuteczne w wychowaniu dwulatka? Ile razy udało Ci się ze spokojem towarzyszyć dziecku w jego silnych emocjach? Jakie Twoje zachowania sprzyjają Twojej relacji z dzieckiem? Kiedy ostatnio Twoja córeczka chętnie współpracowała? Co wyjątkowego było w sposobie, w którym się do niej zwróciłaś/zwróciłeś? Może wymyśliłaś/wymyśliłeś zabawę w pomaganie i to ona najpierw pomagała Tobie, a potem Ty jej? Dziecko, które ma szansę podjęcia choćby małej decyzji, chętniej angażuje się w działanie.
Współpraca z dwulatkiem
Stwórz okazje do decydowania. Dwulatek odkrył już, że może wpływać na otaczającą go rzeczywistość i chce to wykorzystywać – stwórzmy do tego okazje w życiu codziennym! Banan czy pomarańcza? Żółta koszulka czy niebieski sweterek? Tworzenie okazji do wyboru sprawia, że dziecko czuje się zauważone i ważne, a dzięki temu jest z siebie dumne.
Przekieruj uwagę. Zauważ emocje dziecka, nazwij je. Przytul, jeśli Ci na to pozwoli, ale zadbaj też o to, by dziecko miało szansę wyjść ze świata silnych emocji. Kiedy Zosia krzyczy, że chce zjeść chrupki, a Ty nie masz ich w domu lub uważasz, że to nie jest dobry moment na jedzenie chrupek, powiedz, że widzisz, jak bardzo chce dostać chrupki i że rozumiesz, że to dla niej ważne. Powiedz, że czasem możesz spełnić jej życzenie, a czasem nie jest to możliwe. Po chwili zaangażuj ją w to, czym sam się zajmujesz – jeśli robisz obiad, poproś ją o pomoc w mieszaniu składników. Ważne, byś nie zmuszał dziecka do tej aktywności, a jedynie spróbował rozbudzić ciekawość. „Co ja tu mam? O, jaka duża łyżka, kto będzie umiał wymieszać to wszystko?”
Mów o tym, czego oczekujesz od dziecka. Zwróć uwagę na słowa, zamiast napominać, możesz mówić o tym czego oczekujesz. Przekształć „problem” w umiejętność, której dziecko może się nauczyć. Jeśli dziecko bije, możesz mówić, żeby trzymało rączki przy sobie. Kiedy dziecko nie chce jeść, mów o tym, że próbowanie nowych rzeczy może być fajne. Ważne, by komunikaty były proste, zrozumiałe dla dziecka i by chwalić je, kiedy udaje mu się wykazać nową umiejętnością.
Rozmawiaj z dwulatkiem tak, by nie wzbudzać oporu. Bunt zwykle pojawia się jako reakcja na przymus. By lepiej poznać świat wewnętrzny dziecka, zadawaj mu pytania otwarte oraz pytania z alternatywą – pytanie z alternatywą mogą pomóc dziecku ułożyć sobie skomplikowane przeżycia, „Zosiu co znaczy Twoja minka, jesteś zezłoszczona czy smutna”. Pytanie otwarte „po co?” daje szanse na dotarcie do wewnętrznego świata dziecka oraz zrozumienie motywacji jego działania. Może się okazać, że dwulatek ciągnie siostrę za bluzkę, bo koszulka bardzo mu się podoba i chce ją koniecznie mieć, a w świecie dziecka nie istnieje jeszcze perspektywa innych osób, stąd nie ma reprezentacji przeżyć siostry w tej sytuacji.
Stwórz dziecku okazję do rozładowania emocji. Warto proponować dziecku rozwiązania. „Walka na miny” czy „bitwa na łaskotki” mogą być pomocne, kiedy dziecko się złości. Ważne, by wcześniej, kiedy jest spokojne, doświadczyło tych zabaw – to zwiększy szanse na zaangażowanie w aktywność w momencie przeżywania silnych emocji.
Czasem odpuść, ale zwróć uwagę, kiedy to robisz. By mieć poczucie bezpieczeństwa, dziecko potrzebuje troski i reguł. Taki zestaw daje najlepsze warunki rozwoju. Zbyt wiele wolności może być dla malucha ciężarem, dlatego warto zapewnić równowagę między otwartością rodzica na różne rozwiązania a narzucaniem własnej woli. Nie chcesz ściągnąć swojej ulubionej czapeczki do śniadania – to twoja decyzja, dwulatku! Nie dostaniesz dziś ciastka, mimo że krzyczysz, tupiesz i rzucasz przedmiotami – taka jest decyzja rodzica.
Okazuj akceptację, gdy dziecko się boi. Dzieci w wieku dwóch lat mają silną potrzebę samodzielności, a jednocześnie potrzebują wyraźnej dostępności opiekuna. Stąd „samodzielny” w ciągu dnia dwulatek przed snem będzie się zamieniać w dwulatka potrzebującego Twojego oparcia. Ważne, by nie przeceniać zdolności dziecka do kojarzenia faktów. Jeśli dwie godziny temu twój dwulatek rozlał swoją zupkę po całej kuchni, krzyczał i uderzał w Ciebie piąstkami – nie wracaj do tego, gdy Twoje dziecko boi się ciemności czy chce, żebyś dłużej mu towarzyszył przy zasypianiu. Czas na reakcję jest wtedy, kiedy dane wydarzenie ma miejsce, a w trudnych chwilach maluch bardzo Cię potrzebuje. Zadbaj o to, by nie poczuł się odtrącony. Czasem pojawia się pomysł na to, by w dobrej wierze łączyć wiele wątków – w przypadku dwulatków zwykle to po prostu nie działa, a jedynie może nasilać lęki dziecka.
Dbaj o bezpieczeństwo. Dziecko w silnych emocjach nie zawsze będzie potrafiło zatroszczyć się o swoje bezpieczeństwo fizyczne. Prawie 20% dzieci – częściej chłopcy niż dziewczynki – przejawia takie zachowania jak bicie głową w przedmioty. Jest to sposób na uspokojenie, który u większości dzieci mija po trzecim roku życia. Twoim zadaniem jest zorganizować przestrzeń tak, by dwulatek nie zrobił sobie krzywdy. Jeśli jest to dominujący sposób odreagowywania dziecka, zgłoś się do specjalisty
Kiedy zgłosić się do specjalisty?
Rodzic zalękniony i zmartwiony zachowaniem swojej pociechy ma mniej zasobów do opieki nad maluchem. A opieka nad dwulatkiem z pewnością wymaga cierpliwości. Drodzy rodzice, zadbajcie o siebie. Udajcie się do specjalisty, gdy czujecie potrzebę odreagowania własnych emocji i chcecie upewnić się, czy to, co dzieje się z Waszym dwulatkiem, jest w normie rozwojowej. Konsultacje wychowawcze to forma wsparcia dla rodziców, która pomoże lepiej zorientować się we własnych postawach rodzicielskich. Zrozumienie własnych motywacji umożliwi świadomy wybór priorytetów, którymi chcecie się kierować, i pomoże określić przekonania na temat wychowania, sprzyjające waszej relacji z dzieckiem. Specjalista będzie towarzyszył w tym procesie i wspierał wprowadzanie zmian, jeśli znajdziecie obszar, nad którym chcecie popracować. Pomoże też w dylematach – to wy jesteście ekspertami od swojego dziecka i każdą poradę warto zweryfikować pod kątem indywidualnych potrzeb, ale spojrzenie z zewnątrz może być cenne i inspirujące. Rodzic, który kończy spotkanie z gotowością do próbowania różnych rozwiązań, z ciekawością odkrywania potrzeb dziecka i wiarą w swoje możliwości – to właśnie pożądany rezultat.
Co w zachowaniu dziecka powinno zwrócić uwagę?
Kiedy poza intensywnymi emocjami dwulatka i gwałtownymi reakcjami na zakazy zaobserwujesz kilka utrzymujących się zachowań, powinieneś zwrócić na nie szczególną uwagę. Do takich zachowań należą:
- obniżenie aktywności zachowania dziecka w komunikacji niewerbalnej – brak kontaktu wzrokowego, zmniejszona ekspresja twarzy, zainteresowanie przedmiotami bardziej niż ludźmi;
- jakościowe zaburzenia komunikacji: niewykształcona mowa, częste powtarzanie tych samych wyrazów w sytuacjach dla dziecka stresujących;
- niestandardowe wzorce zachowania: sztywne przywiązanie do rytuałów w zachowaniu, manieryzmy takie jak trzepanie rękami, kręcenie się w kółko, uderzenie głową w ścianę jako najczęstszy sposób odreagowywania;
- bardzo silne reakcje na niespodziewane zmiany – krzyk, pobudzenie i lęk.
Powyższe objawy warto skonsultować ze specjalistą, by wykluczył zaburzenia rozwoju i pomógł w określeniu potrzeb dziecka.
Proces rozwoju samokontroli rozpoczyna się u dziecka między 12. a 18. miesiącem życia, jednak to między trzecim a szóstym rokiem życia następuje jej intensywny rozwój. Drodzy rodzice dwulatków, teraz Wasze dzieci uczą się autonomii, lecz także na zdolność do panowania nad swoimi reakcjami i okazywanie ich w sposób akceptowalny społecznie przyjdzie czas.