Nauka korzystania z nocnika wymaga zaangażowania. Warto uzbroić się w dobry humor i wytrwałość. Jeśli podejdziesz do spraw z pogodą ducha i konsekwencją, Twój maluszek szybciej pożegna się z pieluszką.
Czy istnieje najlepszy moment na naukę korzystania z nocnika? Tak, ale dla każdego dziecka jest on inny. Rozpoczęcie nauki korzystania z nocnika to rzecz bardzo indywidualna. Każde dziecko w odpowiednim dla siebie czasie nabywa tę umiejętność i nie ma konkretnego przedziału wiekowego, w którym musi to nastąpić. Bardzo dużo dzieci zaczyna korzystać z nocnika około 32. miesiąca życia. Są jednak znane przypadki dzieci, które nauczyły się tego wcześniej lub później. Przy czym zauważono, że dziewczynki z reguły szybciej niż chłopcy opanowują tę umiejętność.
Nauka korzystania z nocnika to skomplikowany proces z perspektywy dziecka, które do tej pory nie zwracało zbyt dużej uwagi na czynności fizjologiczne. Maluch musi zorientować się, że ma potrzebę oddania moczu, następnie powiązać to z konsekwencjami – czyli tym, że zaraz zacznie sikać – i powstrzymać czynność fizjologiczną do momentu, gdy usiądzie na nocniku. Często zainteresowanie dziecka nocnikiem wynika z obserwacji zachowania dorosłych, którym towarzyszy w drodze do toalety. Rodzice mogą także aktywnie zachęcać do skorzystania z nocnika.
Gdy zauważysz, że dziecku chce się siusiu, możesz posadzić go na nocniku. Nie bądź jednak nachalna i nie pytaj malucha o potrzeby fizjologiczne co chwilę. Kiedy szkrab skorzysta pierwszy lub kolejny raz z nocnika – nie szczędź pochwał, pokaż, że jesteś dumna z jego postępów. Pamiętaj, że jeśli dziecko nauczyło się korzystać z nocnika w dzień, może minąć jeszcze trochę czasu zanim nie będzie potrzebowało pieluszki w nocy.